Przez rok rozjasnialam wlosy, nastepnie przez dwa lata je farbowalam.. juz nie wspomne o tym, ze przez okres tych trzech lat moja prostownica nie miala 5 minut odpoczynku.. Wyobrazcie sobie, w jakim byly stanie.. Udalo mi sie je przywrocic do zycia w ciagu 7 miesiecy. Moja fryzjerka byla w szoku, kiedy zobaczyla mnie po tym czasie. Uratowalam tzw. "siano" i w tym momencie wszyscy chwala wyglad moich wlosow. :) Troszke pracy to jednak kosztowalo.. ;) Mam nadzieje, ze ten post Wam sie na cos przyda..
Zacznijmy moze od tego, ze staralam sie farbowac wlosy co dwa, trzy miesiace. I tak bylam przez ten rok w szkole z internatem, wiec odrosty specjalnie nie utrudnialy mi zycia.. ;) Lykalam przez 3 miesiace "cudowne specyfiki" - Skrzypovite, skrzyp polny.. Nie wiem w jakim stopniu zawdzieczam ten efekt tabletka, ale rownoczesnie stosowalam tez szampon i odzywke z keratyna i niestety - musialam sciac wlosy. Juz prawie odrosly, ale biorac pod uwage fakt, iz marza mi sie wlosy po pas, ciezko bylo mi je skrocic do ramion.. Teraz juz tylko regularnie podcinam koncowki.
Szampon
Zakochalam sie w szamponach z Syossa. Przez te pare miesiecy uzywalam pomaranczowego z keratyna. Teraz juz stosuje inny, tej samej firmy, ale przyznam, ze on mi pomogl najbardziej.
Odzywka
Moj faworyt, to pomaranczowa, rowniez jak szampon z keratyna :) Uwielbiam ja, wlosy po niej swietnie sie rozczesuja i ukladaja :)
Woda brzozowa
W trakcie wakacji kolezanka polecila mi jeden z najtanszych specyfikow - wode brzozowa. To zwykly ekstrakt z brzozy, ale naprawde dziala cuda :) Wcieramy wode w skore glowy, masujemy okolo 3 minut. Efekt? Wzmacnia cebulki, wlosy sa zdrowe, nie wypadaja. :)
Maska na porost wlosow
Przyznam, ze sama jeszcze nie testowalam tego wynalazku, ale ostatnio tyle osob mi o tym mowilo, ze postanowilam sie z Wami podzielic tym pomyslem. Piszcie, jesli ktoras z Was stosuje. Podobno sa calkiem niezle efekty.. Maska jest prosta w przygotowaniu. Robi sie ja raz w tygodniu. Potrzebujemy tylko 2 lyzki musztardy w proszku (szukajcie w dziale z przyprawami), ciepla wode, 1 zoltko, 2 lyzeczki oliwy z oliwek i 2 lyzeczki cukru. Mieszamy skladniki i zostawiamy na jakies 2 godziny na wlosach. Duzo dziewczyn pisze, ze rosna 10 cm w ciagu miesiaca, ale w takie cuda nie ma co wierzyc.. ale z tego co wiem, w jakims stopniu przyspiesza rzeczywiscie ten proces :)
Male sztuczki
Pare malych, prostych rad: regularnie podcinajcie koncowki, szczotkujcie wlosy, masujcie skore glowy, odpowiednio sie odzywiajcie, pijcie duzo wody, postarajcie sie nie myc codziennie wlosow (to je wysusza, chociaz przyznam, ze sama tak robie) i nie stosujcie jednoczesnie paru rodzajow odzywek, to bardzo obciaza wlosy.. To takie podstawowe wskazowki, o ktorych kazda z nas tak naprawde wie. :)
Ziola
Zbawienny wplyw na nasza fryzure maja pokrzywa, skrzyp polny, lopian, nagietek i rumianek.
W serwisie interia.pl znalazlam dla Was przepisy na plukanki z uzyciem tych roslin :)
Płukanka łopianowo-tatarakowa dla włosów przetłuszczających się
Po łyżce łopianu i tataraku zalać szklanką wrzątku i gotować na małym ogniu przez 3 minuty (nie dopuszczając do wrzenia. Odstawić na 15 minut pod przykryciem, a następnie odcedzić.
Płukanka nagietkowa dla włosów suchych
2 łyżki nagietka zalać litrem wrzątku i odstawić pod przykryciem na 15 minut. Przecedzić.
Płukanka rumiankowo-chmielowa wzmacniająca dla włosów jasnych
Po łyżce rumianku i szyszek chmielu (sproszkowanych) zalać litrem wrzątku, zaparzać 15 minut, przecedzić.
Płukanka z pokrzywy dla włosów ciemnych
4 łyżki suszonej pokrzywy zalać litrem wrzątku. Przecedzić, dodać łyżkę octu.
Miałam szampon z Syossa (juz nie pamiętam jaki)i niestety wywołał u mnie łupież:( Dobrze,że u ciebie sie sprawdził:)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam tą żółtą odżywkę z Gliss Kura - Oil Nutritive :) jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te odżywki z Gliss Kura <3
OdpowiedzUsuńśliczny obrazek w nagłówku
OdpowiedzUsuńA ja dość sporym bykiem patrzę na reklamowane odżywki ; > Jakoś nigdy one mi nie podpadały, raz spróbowałam szamponu Syoss, a dupę dał, a nie pomógł. Kiedyś z pewnością zakupię wreszcie jakiś promowany, no bo ile można męczyć te niereklamowane?
OdpowiedzUsuńHuh. Ja sama w końcu muszę ruszyć dupę do wcierek. Bo daaaawno już ich nie stosowałam, a ostatnio dwie kupiłam i... stoją ;] Nie mam motywacji. Muszę koniecznie jakąś znaleźć...
ja lubię różową z Gliss kur, a szamponów z syoss jeszcze nie używałam;) muszę spróbować;)
OdpowiedzUsuńdziękuje za odwiedziny na moim blogu i na pewno będę tu często zaglądać :)
OdpowiedzUsuńOdżywki z Gliss Kura są strzałem w 10! Kocham je
nie wiedziałam że ISANA ma wodę brzozową :) będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te odżywki z Gliss kura :))
OdpowiedzUsuńja mam zadbane włosy i szczerze? nie wiem czemu ja ani ich nie smaruje żadnymi odrzywkami kremami maseczkami ani niczym ;) jedynie szampon jak myję głowe .A są strasznie zadbane ;) Fajnie tu :) będę zaglądać częściej zapraszam również do mnie na nowy post o zakupach w empiku ! Pozdrawiam i Całuję gorąco :*
OdpowiedzUsuńWidzisz. Włos włosowi nierówny. Moja przyjaciółka dosłownie nic poza myciem nie robi z włosami, a wyglądają fantastycznie. A ja do dzisiaj ze swoimi wojuję o minimalną poprawę i jak na mój gust, daleeeeeko im do tego, co ja chciałabym widzieć :)
UsuńPo prostu jedne włosy potrzebują pielęgnacji, inne nie. I tyle.
Ja też ostatnio zaczęłam bardziej dbać o włosy. Od roku już ich nie farbuje :)
OdpowiedzUsuńja niestety ide do takiej szkoly na rok, ze moge sobie zapomniec o farbowaniu.. :(
Usuńale to db, przynajmniej odpoczna..
Specyfiki przeciw wypadaniu mnie by się przydały. Ogólnie moje włosy nie są w najgorszym stanie, ale chciałabym je odzywić. Jeśli chodzi o tę maskę, to moje przyjaciółki miały sobie robić, ale chyba w końcu nie wyszło, nie chciały nakładać musztarty na włosy. :D Może spróbowałabym popracować nad nimi z tymi specyfikami, które wymieniłaś, hmm.
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję.
http://somewhataboutmylife.blogspot.com
hi i'm inviting you to join my international giveaway do check out if interested
OdpowiedzUsuńhttp://rainxdropz.blogspot.sg/2013/08/1st-international-giveaway_8000.html
ja uwielbiam gliss kur :)
OdpowiedzUsuńnice items <3your blog is very lovely and interesting. im glad if you visit my blog, too <3 keep in touch!
OdpowiedzUsuńxx
beauthi.blogspot.com
Fajny post, brakuje mi tylko zdjęć przed i po kuracji :) pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńOsobiście nie lubię nic z serii syoss'a, zdecydowanie wolą Pantene jeśli chodzi o odżywianie włosów, a czarny Elseve - o wypadanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
ciężko niestety odzwyczaić włosy od codziennego mycia:)
OdpowiedzUsuńSzampony z Syoss'a przypadły mi do gustu szybko :) A gdzie zdjęcie Twoich włosków :)
OdpowiedzUsuńa tu masz racje.. moglam wstawic.. hmm juz trudno.. ale szkoda.. w sumie nie mam zdjecia sprzed, ale chociaz po moglam dac.. ;)
UsuńGratuluję determinacji i tak szybkiej (bo 7 mscy to naprawdę mało :)) regeneracji włosów!:)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o maski na porost włosów to polecam HennaWax, na prawdę efekty powalają :D
OdpowiedzUsuńdziekuje, chetnie przetestuje :) marza mi sie bardzo dlugie wlosy.. troche czasu to potrwa ;)
Usuńja uwielbiam Syossa
OdpowiedzUsuńGratuluję szybkiej regeneracji włosów :3 Używam szamponów z firmy Syoss i bardzo polecam :3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: Karola-Oliv.blogspot.com
super rady! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie http://littlee-thiinggss.blogspot.com
świetny post:)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wspólną obserwację?:)